Kolejna zasiadka w tym roku i kolejne karpie na macie.
Jak na początek sezonu to na efekty nie mogę narzekać, bo już kilkanaście ryb zagościło na mojej macie. Z pewnością duża zasługa w tym nowych waftersów TB z serii SuperFeed Pure, które odkąd do mnie dotarły, stały się numerem 1 podczas moich zasiadek. Ale od początku.
Wyjazd zaplanowałem kilka dni wcześniej i decyzja była taka, że jadę, a raczej jedziemy (z żoną - bo pomału łapie karpiowego bakcyla) bez względu na pogodę. A pogoda nie rozpieszczała, bo temperatura nie przekraczała 7 stopni i wiał bardzo silny wiatr. Jednak, pomimo wydawałoby się niesprzyjających warunków, udało nam się całkiem ładnie połowić - ale o tym trochę później.
Na łowisku byliśmy około godziny 8 rano i od razu przystąpiliśmy do szykowania zestawów. Na pierwszy z nich poszedł wafters Squid Chili, na drugi Indiana Hot Spice, a na trzeci Live Citrus. Zestawy położyłem w różnych miejscach i na różnych głębokościach tak, aby zwiększyć szansę na znalezienie ryby. Zasypałem je także niewielką ilością kulek o smaku Kałamarnica Pomarańcza z serii SuperFeed, które wymieszałem z micro pelletem 2 i 6mm z serii SuperFeed o tym samym smaku. Całość zalałem boosterem Live Citrus z nowej serii SuperFeed Pure. Do każdego zestawu doczepiłem małe PVA z 6mm pelletem o smaku Kałamarnica Pomarańcza.
Na pierwsze branie czekaliśmy około dwóch godzin. Ryba połasiła się na zestaw z waftersem o smaku Squid Chili. Po kilku minutowym holu naszym oczom ukazał się piękny okaz i jak się później okazało, największy ze wszystkich złowionych na tej zasiadce. Cieszyliśmy się z pierwszego tak dorodnego karpia, ale jednak czekaliśmy na więcej.
Na szczęście niedługo, bo następne branie zanotowaliśmy już po około 30 minutach - tym razem na Live Citrus. Do końca zasiadki udało mi się położyć na macie 11 pięknych i walecznych wiosennych karpi. Siedem sztuk połakomiło się na waftersa o smaku Squid Chili, a cztery na waftersa Live Citrus.
Zasiadka zaliczamy do tych jak najbardziej udanych i już planujemy następną. Na zdjęciach kilka większych ryb, które tego dnia udało się złowić.
Pozdrawiam
Piotr Burno