W październiku nastała złota polska jesień. W tym roku wyjątkowo przyjazna, ciepła i słoneczna. Od ostatnich udanych połowów, kiedy to ryby dobrze współpracowały, upłynęły ponad trzy tygodnie. Niestety proza życia nie pozwalała mi w ten czas odwiedzić ulubionej wody, co skutkowało brakiem wcześniejszego przygotowania znanych miejscówek. Wierzyłem jednak w moc sprawczą produktów TANDEM BAITS i ...
W tym sezonie każdą wolną chwilę wraz z żoną staram się spędzać na rybach. Tak też i było tym razem. Pod koniec wakacji postanowiliśmy kilka dni pobyć nad wodą, ja z przerwami, bo rano zwijałem swoje wędki, by jechać do pracy, a żona zostawała na ten czas sama.
Wodę znam bardzo dobrze, bo łowię tam od dziecka, a miejscówka, na której wędkowaliśmy dała nam w tym sezonie kilka pięknych ry...
W końcu się udało. Cierpliwość i wytrwałość dały efekty. Przez dwa lata wędkowania na 170 ha zaporówce PZW, łącznie 24 nocki spędzone w różnych miejscach, dotąd nie dały żadnej ryby. Nie poddawałem się jednak wiedziałem, że woda trudna i jest w niej mały rybostan.
W weekend wybrałem się kolejny raz nad to łowisko. Niestety o tej porze szybko robi się ciemno, więc szukałem miejsc i wywo...
To był szybki wypad ze znajomymi. Nie liczyłem na jakoś bardzo wiele, ale miałem jednak nadzieję, że nie wrócę do domu o kiju. Jednego jednak byłem pewien - atmosfera miała być wyjątkowa.
I w zasadzie tak było, mimo okropnej pogody. Nad wodę dotarliśmy około godziny 16.00. Szybko przeszliśmy do rozłożenia stanowisk, ale w tym czasie złapał nas ostry deszcz. Zdecydowaliśmy się go przecze...
Relacja z wrześniowej zasiadki, na której ustanowiłem moje nowe PB karpiem o wadze 19,200 kg.
1 września rozpoczął się rok szkolny, a ja miałem początek 5-dniowej zasiadki. Była to już czwarta zasiadka w tym roku na tym samym zbiorniku.
Na zasiadkę jechałem pełen nadziei i optymizmu, że w końcu ziści się moje marzenie o złowieniu karpia powyżej 14,4 kg – to było moje dotychczasowe PB...
Chorwackie wyjazdy na karpie są dla nas zawsze wyjątkowe. Nie tylko dlatego, że łapiemy tam naprawdę piękne okazy, ale też ze względu na wspaniały klimat, jaki tam panuje i sporą dawkę przygód, które nigdy nas nie omijają. I choć nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli, to wyjeżdżamy stamtąd z łezką w oku, a wracamy z uśmiechem na twarzy.
Tym razem nasze plany trochę się pokrzyżowały....