AMUROWE PB

AMUROWE PB
Ładuję... 19 view(s)
AMUROWE PB

Ta zasiadka zapowiadała się obiecująco, ponieważ nastąpiło załamanie pogody. Gdy zajechałem na miejsce, nad wodą unosiła się klimatyczna mgła, wiatr wiał z zachodu, a barometr notował niskie ciśnienie - wszystko tak jak być powinno… Ale los okazał się przekorny i o ryby było niezmiernie ciężko.

Po rozbiciu obozowiska nadeszła pora na wytypowanie miejsca, gdzie wylądują zestawy. Postanowiłem łowić na spadzie, w miejscu, gdzie głębokość z 3,5m schodziła na 4,3m, dno muliste bez twardych placów. Nęciłem samymi kulkami Fish&Robin Red + pellet. Ku mojemu zdziwieniu przez cały dzień była totalna cisza na wodzie, lecz byłem dobrej myśli. Musiałem być!

O godzinie 22.00 usłyszałem dźwięk sygnalizatora... krótki odjazd... chwila ciszy i ponowny strzał. Po zacięciu nie wiedziałem do końca z czym przyszło mi walczyć, ponieważ hol był inny niż zawsze. A może to dlatego, że rzadko u mnie na macie bywa amur, bo jak się okazało, to on właśnie tego wieczora zameldował się u mnie na brzegu. Połakomił się na pojedynczą tonącą kulkę Japońska Kałamarnica. Był to jeden z moich pierwszych amurów w życiu, wcześniej nie miałem szczęścia do tych ryb. Waga wskazała 17kg, co stanowi mój aktualny rekord, jeżeli chodzi o ten gatunek. 

Pomimo świetnej pogody, ryby do końca nie chciały współpracować. Mimo to, w kolejnym dniu udało mi się wypracować jeszcze jedno branie. Było niesamowicie delikatne, ponieważ usłyszałem tylko jedno piknięcie i bardziej widoczne na szczytówce, która się delikatnie uginała. Smakoszem pojedynczej tonącej truskawki okazał się karp o wadze 14.200 kg. 

Do domu wróciłem zadowolony ponieważ w końcu udało mi się na macie położyć pięknego amura oraz zagościł piękny karp. Pogoda pomału zaczyna się zmieniać, co oznaczało tylko jedno - polowanie na duże konie - CZAS START. Nie mogę doczekać się jesieni, to najlepszy czas na prawdziwe okazy!

Pozdrawiam.

Szymon Fiołek

Komentarze
Leave your comment
Your email address will not be published
Powered by Amasty Magento 2 Blog Extension
© 2020 Tandem Baits