Chciałbym podzielić się z wami wydarzeniami z ostatniego weekendu spędzonego nad wodą. Z racji, że w tym czasie Martina obchodziła swoje urodziny to nie mogliśmy spędzić ich inaczej niż nad wodą!!! :).
Ale od początku.
Wraz z Martiną spakowaliśmy się w piątek po południu i udaliśmy się na pobliską żwirownię, po rozpakowaniu około godziny 18.00 i wywiezieniu zestawów, spokojnie mogliśmy się delektować widokiem wody. Na brania nie musieliśmy czekać długo, ponieważ po godzinie na macie wylądował pierwszy karp o masie 10 kg, a Martina łowi ładnego leszcza.
O godzinie 21 sygnalizator znów się odzywa i mamy pięknego 12 kilogramowego karpia. Superrrrrr, Martina ma pierwszy prezent urodzinowy, ale to jakie prezenty na nią jeszcze czekały nie mogła sobie wyobrazić w żadnych marzeniach. Szybka sesja zdjęciowa, wywózka, rozsiedliśmy się na fotelach i czekamy.
Martina ma kolejne branie, podobne do brania leszczowego, jednak po chwili wiadomo, że jeśli to jest leszcz to „jakiś zmutowany gigant :)”.
Ryba chodzi jak szalona, naprawdę nieźle pracuje, emocjonujący hol dał popalić Martinie ale szczęśliwie ryba ląduje na macie.
Niesamowity prezent urodzinowy, karp o wadze 24 kg o długości 104 cm, daje nam niesamowitą radość i mega poziom adrenaliny.
Ryba została złowiona na tegoroczną nowość z Tandem Baits, CF Sardynkę Pacyficzną 18 mm, przynęta która od wprowadzenie daje nam fajne efekty.
Reszta nocy minęła spokojnie, poranek był naprawdę piękny a nastroje również dopisywały.
W pewnym momencie odzywa się sygnalizator, Martina zacina i słychać obłędny dźwięk hamulca, karp wyciąga żyłkę jak odrzutowiec i tak przez dwadzieścia minut, twarz Martiny powoli zaczyna nabierać koloru jej czerwonej koszulki, jednak walczy dziennie i się nie poddaje.
Byłem pewien, że jest nie mniejsza niż poprzednia, gdy podebraliśmy karpia nie wierzyliśmy własnym oczom, to naprawdę gigant dłuższy i większy.
Waga – 27,14 kg a długość 106 cm – coś nieprawdopodobnego!!!
Ten kolos skusił się natomiast na Superfeed Chili & Robin Red 18mm, mega kule :)
Warto dodać że podczas tej magicznej zasiadki udało nam się złowić, jeszcze sporo karpi o masie 16,5 kg oraz 17,5 kg, a także szczęść mniejszych o masie 12 kg.
Zasiadka udała się w 100 % a Martina lepszych prezentów nie mogła sobie wymarzyć.
Martinie składam jeszcze raz najlepsze życzenia a Wam przesyłamy karpiowe pozdrowienia !!!!
Martin i Martina Tandem Baits CZ
